Gun Man - 2009-01-21 19:48:55

Gdy słyszę że w danym filmie jest wątek zabawy z czasem już domyślam się że czeka mnie salwa pomyłek w tym kontekście. Podróż w czasie w  Terminatorze jest tylko punktem wyjściowym do opowiedzenia świetnej historii, ale jedna rzecz jest ewidentnym błędem.

Skoro Kylie jest z przeszłości i spłodził Johna (a z owej przeszłości wysyła go sam dorosły John) to kto u licha jest ojcem tego Johna z przyszłości ?

Dante - 2009-01-21 19:56:32

Wygląda więc to chyba tak- "pierwszy" świat istniał bez Johna, doszło do buntu maszyn, dnia sądu. Pootem do przeszłośći zostaje wysłany (po co i przez kogo ???) Rees, płodzi on Johna. John staje sie przywódcą.  Zatem jest anomalią. Osobą któej w pierwszej wersji rzeczywistości nie było.
Przyznam że sam nie wierze w swoją wersje, ale to jedyne wyjaśnienie jakie przychodiz mi do głowy. Wszak maszyny zbudowały maszynę czasową w celu zabicia Johna, a skoro w pirwszej wersji swiata go nie było to po co maszyne budować ? Nie wiem juz no.

Mr.G - 2009-04-20 00:16:03

Chyba w każdym filmie, w którym pojawia się wątek podróży w czasie, można by się doszukać niejasności, paradoksów i pomyłek. Nie wytłumaczymy wszystkiego, za jednym rozwiązaniem kryje się kolejna zagadka.
Jedyne co można zrobić to patrzeć na to z przymrużeniem.

Skynet - 2009-05-12 12:55:20

Prawda, wszak teminator to raczej film który ma dać emocje z oglądania niż rodzć pytania typowe dla tetryka, to tak jak by doczepiać się ze w tak ciasnym ubrani Spider-Man nie ma prawa tak szybko skakać ;)

www.narutorpggame.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl www.klasa2c.pun.pl www.polish-rp-life-ls.pun.pl www.fifa-jaslo.pun.pl